Zapraszamy do naszej księgarni
James Goll w swojej książce wprowadza nas w świat nadnaturalnych przeżyć i zjawisk – to świat niezwykłych spotkań, snów, wizji... Wielu nie doświadcza tego rodzaju zdarzeń – albo się boją, albo nie wiedzą, jak ich dotknąć, albo szukają ich z niewłaściwych pobudek, a może nie wierzą w nie, wolą twardo stąpać po ziemi myśląc: „To nie dla mnie".
Czy rzeczywiście musimy się tego bać? Jak rozpoznać źródło tych objawień i przeżyć, jak nie dać się zwieść? Czy to jest dla każdego, czy tylko dla „wybrańców"? Po co nam w ogóle te fajerwerki, ta „ultraduchowość" – czy nie wystarczy samo Słowo? A może jednak te „szaleńczo" wyglądające doświadczenia są dla nas, może Bóg chce dzielić się z nami swoimi tajemnicami w taki właśnie sposób: osobliwy, niekiedy spektakularny czy nawet kontrowersyjny, choć najczęściej pewnie będzie przychodził jak łagodny powiew wiatru, jak cichy szept... A czy ten duchowy świat nie jest przypadkiem bardziej rzeczywisty, niż ten fizyczny, który widzimy na co dzień? Jak więc zobaczyć to, co niewidzialne?
Autor książki dzieli się swoimi doświadczeniami, wiedzą, objawieniem, które mogą przynieść odpowiedzi na wiele rodzących się, jak również od dawna trapiących nas pytań. Warto ją przeczytać!
Recenzje:
Duchowe doświadczenia, zwłaszcza te najbardziej „odjechane", zawsze budziły i budzą sporo kontrowersji. Wielu obawia się, że wizje, transy, różnego rodzaju objawienia, anielskie wizytacje, przebywanie poza ciałem, transportacje i inne duchowe przeżycia mogą mieć swoje źródło w okultyzmie czy w filozofii New Age.
Tak naprawdę ich jedynym prawdziwym źródłem może być tylko Bóg, który sam jest duchem, i który – jak pisze autor – „z własnej inicjatywy i poprzez Ducha Świętego może przenieść nas do rzeczywistości duchowej". To, co widzimy w okultyzmie i New Age, to tylko falsyfikaty, a skoro jest falsyfikat, musi być oryginał. Jego autorem może być tylko Bóg – jedyny Stwórca.
Krytykowanie czy negowanie tego rodzaju Bożego działania jest niebezpieczne, ponieważ stajemy wówczas przeciwko samemu Bogu. Odrzucamy coś, czego nie rozumiemy, a odrzucamy to tylko dlatego, że nie mieści się to w naszych głowach, jest dla nas niepojęte, co więcej, wydaje nam się, że wiemy, jak Bóg może, a jak nie może działać.
James Goll bardzo trafnie ujął postawę, jaką powinniśmy przyjąć w takich sytuacjach: „Jeśli nie jesteś w stanie się w to zaangażować, błogosław. Jeśli nie możesz błogosławić, cierpliwie obserwuj. Jeżeli nie potrafisz przyglądać się w spokoju, to chociaż nie krytykuj. Nie rozwijaj bicza swojego języka przeciwko rzeczom, których nie rozumiesz". Zawsze możemy pytać Boga, szukać odpowiedzi, ale musimy być gotowi na to, że usłyszymy rzeczy, które być może nie będą nam się podobały, których w dalszym ciągu nie będziemy rozumieć. Jeśli jednak zachowamy postawę „otwartego serca", Bóg może przyjść i objawić nam swoje prawdy, wprowadzić nas w miejsca, w których nigdy nie byliśmy, a w których będziemy mogli zobaczyć to, co niewidzialne. Czy warto? Myślę, że warto – „jedno objawienie może zmienić nasze życie na zawsze, bardziej niż lata uczenia się i osobistego wysiłku".
Katarzyna Milczanowska,
Współnota Chrześcijańska Betel
Nigdy wcześniej nie czytałam książki, która w tak systematyczny i uporządkowany sposób mówiłaby o tak „odjechanych” sprawach, w dodatku sprawiając, że człowiek naprawdę zaczyna rozumieć, o co chodzi w tych wszystkich wizjach, transach czy snach. Szczerze polecam!
I.D.
W całej historii Kościoła ruch proroczy funkcjonował jako dwa główne nurty: proroka, którego sfera przyjmowania oraz przekazywania przekazu od Boga jest werbalna, oraz widzącego, którego objawienie jest z natury bardziej wizualne. O tym drugim wymiarze prorokowania nie wiadomo zbyt wiele. Jest on dla wielu ludzi dziwny, niezrozumiały, wręcz podejrzany. Wiedza rozwiewa nieporozumienia. James Goll – doświadczony widzący oraz nauczyciel Słowa – wprowadza czytelnika w świat snów, wizji oraz innych nadprzyrodzonych zdarzeń. W jaki sposób powstają wizje? Czy można im ufać? Czy nadprzyrodzone doświadczenia pasują do dzisiejszego życia kościelnego? Czy każdy wierzący może „oglądać”? Widzieć niewidzialne poruszy twoje serce, pomoże rozniecić dar oraz spowoduje głód większej bliskości z Bogiem.
Anonim
Poznaj autora:
James W. Goll
Przeczytaj fragment:
Wizje i sny jako sposoby na otrzymywanie zrozumienia i objawienia mogą być czymś niezwykle ekscytującym i wspaniałym, o ile pochodzą z właściwego źródła. Przypomnijmy, że wizje i sny mogą mieć trzy źródła: sferę demoniczną, duszewną (nasz ludzki umysł i duch) oraz Ducha Świętego. Aby być wiarygodnym w przekazywaniu i otrzymywaniu objawienia przez wizje, musimy umieć rozróżniać ich źródła. Dlatego właśnie dyscyplina i dar rozróżniania są tak ważne.
Innym istotnym czynnikiem jest przyglądanie się swojemu otoczeniu. Może czasem zdarzyć się tak, że zanim nasz sen stanie się czysty i spokojny, a otoczenie przygotowane do przyjęcia objawienia, będziemy musieli usunąć z domu jakieś rzeczy, które nie powinny w nim być, na przykład przedmioty związane z obcymi kultami lub okultyzmem czy nawet przedmioty, do których nasza dusza jest w jakiś szczególny sposób przywiązana. Musimy być ostrożni, aby umieć rozpoznać i odrzucić w imieniu Jezusa możliwości wejścia demonów do naszego życia.
Często podróżuję za granicę i przywożę sobie flagi i lalki z każdego kraju, który odwiedzam. Przez lata udało mi się zgromadzić dość pokaźną kolekcję. Czasem muszę jednak być bardzo ostrożny, zwłaszcza gdy podróżuję do krajów wykazujących silną aktywność demoniczną. W takich miejscach pewne przedmioty, a często są to lalki, mogą być używane do celów innych niż tylko dostarczanie pamiątek turystom – na przykład do czarów. Są to rzeczy, którym musimy przyglądać się szczególnie dokładnie duchowymi oczami i przez modlitwę ustalać, czy są one bezpieczne czy też muszą zostać usunięte. [...]
Niektórzy mogą przekazywać prawdziwe i trafione informacje, a mimo to być narzędziem wroga w zwodzeniu nas i przyciąganiu fascynującymi zdarzeniami, odciągając nas jednocześnie od Chrystusa.
Nie daj się zwieść blaskowi i sławie niektórych widzących. Sprawdzaj ich przesłanie. Przyglądaj się stylowi życia. Jakie jest ich zachowanie? Jakie działania wywołuje? Jeżeli wzywają do czegoś, co jest przeciwne zasadom zapisanym w Słowie Boga, to są zwiedzeni, a w najlepszym wypadku niedojrzali. Mogą nawet być fałszywymi prorokami, bez względu na to, jak prawdziwe wydają się ich wizje albo jak mocne przesłanie.
Musimy strzec się zwiedzenia. Ostatecznie nie podążamy za samymi darami; podążamy za Jezusem Chrystusem. Sny i wizje są wspaniałe, ale muszą kierować nas do Jezusa. To Jego chcemy naprawdę. Niech On będzie naszym celem. We wszystkim tym, co otrzymujemy, miejmy pewność, że otrzymujemy też Jego.
Tytuł oryginału:
The Seer. The Prophetic Power of Visions, Dreams and Open Heavens
Dane techniczne:
Wydawca: Wydawnictwo Dawida
ISBN: 9788377520024
Format: 13.5 x 20.5 cm
Ilość stron: 300
Okładka: miękka
Rok wydania: 2011