Zapraszamy do naszej księgarni
Ta książka wbrew łagodnemu tytułowi rzuci ci wyzwanie: Ile jesteś w stanie poświęcić, żeby poznawać Najwyższego? Czy wiesz, że możesz poznać smak nieba już dziś? Czy pragniesz mieć swoje sekrety z Panem? Chciałbyś przeżyć z Nim coś, czego nigdy nie zapomnisz? Czy jesteś gotowy ośmieszyć się jak Zacheusz, aby spotkać się z Jezusem? Jaka jest rola uczuć i emocji w relacji z Bogiem? Czy chcesz poznać Bożą chwałę?
Zachęcamy do lektury!
Recenzje:
Polecamy książkę Przedsionek nieba wszystkim głodnym i stęsknionym Bożej obecności, Jego dotyku i głosu, Jego pasji i żarliwej miłości. Polecamy ją sceptykom i gorliwcom, tradycjonalistom i reformatorom. Polecamy ją tym, którzy uwierzyli, że wszystko, co najlepsze z Bogiem już za nimi i tym, którzy odważyli się wierzyć, że jest o wiele więcej. Jedni i drudzy zostaną zaskoczeni, zainspirowani i wzruszeni niezwykłymi spotkaniami autora z żywym i dobrym Bogiem. Gorąco polecamy.
Kasia i Marek Majewscy
Co jest twoim największym marzeniem? Czego pragniesz? Jeśli pragniesz wejść w Bożą obecność, chcesz doświadczyć przenikającej mocy miłości oraz Bożej łaski, poszukujesz duchowych przeżyć, to książka Przedsionek nieba pomoże ci zrozumieć i odkryć piękno relacji z Bogiem. Chrześcijaństwo bez poruszającej nas mocy Ducha Świętego staje się monotonne i płytkie.
Dziękuję Marcinowi za szczerość i odwagę do dzielenia się realnością Bożej obecności – tu i teraz.
Książkę gorąco polecam.
Leszek Mocha,
pastor
Jeśli pragniesz być głodnym Boga, sięgnij po tę książkę, a jeśli już jesteś głodny, tym bardziej weź ją w ręce, bo twój głód ma obietnicę nasycenia! Cieszę się niezmiernie z głodu autora, który, jak wierzę, jest głosem młodego pokolenia tego narodu, iż rzeczywistość nieba jest dostępna dla nas tu i teraz.
Magda Broda,
pastor
Książka Przedsionek nieba jest przede wszystkim inspiracją do szukania Boga, do wejścia w głębszą, intymną relację z Nim. Zachęca, by nie poprzestawać na starym doświadczeniu Boga sprzed lat, ale aby być z Nim dzień po dniu – jak z najlepszym przyjacielem.
Wszystkim czytelnikom życzę, aby na nowo rozbudzili w sobie głód poznania Boga i tęsknotę za Jego obecnością, doświadczając w modlitwie i w życiu codziennym „przedsionka nieba”.
Honorata Wąsowska,
koordynator misyjny
Poznaj autora:
Marcin Holdenmajer
Przeczytaj fragment:
Kiedy ateista mówi, że Boga nie ma, nie oceniam tego na podstawie jego i moich argumentów. Nie staram się zrozumieć jego racjonalnych wyjaśnień. Wzruszam ramionami i odpowiadam: „Problem polega na tym, że jeśli chciałbyś mnie przekonać, że nie ma Boga, to musiałbyś najpierw udowodnić mi, że ty sam nie istniejesz”. Co za absurd! Jak to? Dlaczego? Ponieważ istnienie Boga nie jest dla mnie kwestią argumentów, ale znajomością konkretnej Osoby. Nie jest to dla mnie sprawa przekonania czy racji. Znam Boga tak samo jak każdego człowieka. Mogę powiedzieć, jaki jest Jego głos, co czuję, kiedy do mnie mówi, jaki jest, kiedy się zdenerwuje, jak się cieszy i jak płacze oraz jak wielka jest Jego moc i chwała. Nie da się przekonać kogoś, że się nie istnieje. A więc tak samo nie da się mnie przekonać, że nie istnieje Bóg – Osoba, którą znam.
Kiedy coś z kimś przeżyjemy, zupełnie inaczej patrzymy na relację z tą osobą. Dopóki nie spojrzymy sobie prosto w oczy i nie powiemy, co myślimy, dopóki nie zapytamy o to, co chcemy, i nie poprosimy o coś konkretnego, nigdy nie będziemy w stanie powiedzieć, co tak naprawdę o niej wiemy. [...]
[Pewien] nastolatek zainteresował się poważnie ruchem nazistowskim. Po kilku miesiącach wstąpił do organizacji antysemickiej, używającej siły w zwalczaniu Żydów i, jak to określił, tępieniu gorszej rasy. Nienawidził Żydów. Uczestniczył w marszach, demonstracjach, bójkach i atakach na nich. Po kilku latach takiego życia poznał kobietę i ożenił się. Któregoś dnia małżonka wyznała mu, że jest z pochodzenia Żydówką.
Bardzo go to zszokowało, ale kochał swoją żonę, więc sam również poszukał swoich korzeni. Ku największemu zaskoczeniu odkrył, że także jego dziadek był Żydem. Zainteresował się historią Izraela, zaczął studiować historię swojego narodu i odwiedzać żydowskie bożnice. Po kilku miesiącach stał się praktykującym judaistą.
Jest to opowieść o tym, że w oderwaniu od życia i prawdziwego poznania same poglądy są martwą i pozbawioną sensu ideologią. Szokujący w tej historii jest fakt, że człowiek przez niemal dziesięć lat swojego życia nienawidził kogoś, kim sam był! A robił to tylko dlatego, że tak go nauczono. [...]
Łatwo jest wysuwać negatywne wnioski, osądzać i dyskryminować. Wszystko to wynika z braku osobistego poznania. Gdy poznajemy kogoś osobiście, znika i przestaje mieć znaczenie wiedza o tej osobie – od tej pory wszystko, co o niej myślimy, wynika z relacji z nią.
Tak samo jest z Panem Bogiem. Możemy opowiadać o Nim, prowadzić dyskusje z ludźmi na Jego temat, ale dopóki Go nie poznamy, nasz obraz będzie opierał się jedynie na wiedzy o Bogu, a nie na relacji z Bogiem.
Dane techniczne:
Wydawca: Wydawnictwo Dawida
ISBN: 9788377520190
Format: 13.5 x 20.5 cm
Ilość stron: 242
Okładka: miękka
Rok wydania: 2013